
4 e-marketingowe mity
Dziś przyjrzyjmy się mitom dotyczących promowania w internecie.
Nie zawsze to, co popularne wychodzi na naszą korzyść. To, co dzieje się w internecie, nie koniecznie jest trafne z życiem codziennym. I właśnie to chcemy wam udowodnić tymi 4 mitami. Zostań na chwilę, aby się o tym przekonać.
- Zasięg = efekt
- Mniej na inwestycję początkową, dorzucę więcej jak zadziała
- Im więcej zasięgów tym lepiej. Wynajmowanie płatnych ( klakierów- wykupionych ludzi) to dobre rozwiązanie
- Cała działalność musi skupić się na ofercie mojej firmy
1„Zasięg =efekt”
„Nie liczy się ilość, tylko jakość”
Często spotykamy się z tzw. Clickbaitowymi tytułami. Wyolbrzymione tytuły oraz sugestywne miniaturki zachęcają nas do kliknięcia link. Szokujące tytuły mają na celu wzbudzić w nas zainteresowanie, abyśmy tylko sprawdzili treść posta. No i „klik” nie wstrzymaliśmy od kliknięcia link. I co? Jesteś w szoku ? Nie zobaczyłeś tego, czego się spodziewałeś? Tekst główny nie nawiązuje do treści, która znajduje się w środku ? No właśnie, często firmy zyskują na takich oto reklamach, zyskując z tego zasięgi dla swojej firmy. Dla nich liczy się ilość takich wyświetlonych reklam, nie jakość. Czy to zainteresuje oglądającego? Nagłówek może tak, ale czy treść-nie koniecznie. Przykład clickbaitów najskuteczniej obrazuje zasadę dużego zasięgu.
Zasięgi są ważne, ale jeśli przedstawiają jakąś rzetelną wartość dla odbiorców.
Aby stworzyć dobrą relację z odbiorcą, musisz pamiętać, że nie liczy się duży współczynnik wyświetleń, za którym ciągnie się ogrom odrzuceń.
2. „Mniej na inwestycję początkową, dorzucę więcej jak zadziała. „
„Mniej znaczy więcej„
To przysłowie akurat tu się nie sprawdzi. Pewna część przedsiębiorców, a tym bardziej ta początkująca wpada na pomysł, aby na początek w swoją inwestycję zainwestować tylko jakąś część budżetu „tak na próbę„. Wyobraź sobie, że w ciągu dnia wypijasz kropelkę wody „na próbę„, aby sprawdzić, czy ta kropla wody tak samo cię nawodni co jedna cała butelka.
Odpowiedz sobie na to pytanie. Niestety, ale nie. Ta kropla wody nie przyniesie ci nic…
No właśnie to samo jest z przedsiębiorcami, liczą, że mały włożony budżet w początkową inwestycję przyniesie im dziesiątki klientów i milion możliwości. Jest to cel, ale prowadzący do niczego, jeśli ty wpadłeś na taki plan, to odstąp od niego. Pamiętaj mniej, nie zawsze znaczy więcej.
3. „Im więcej zasięgów tym lepiej. Wynajmowanie płatnych ( klakierów- wykupionych ludzi) to dobre rozwiązanie”
I tu możemy powiedzieć, że przysłowie „mniej znaczy więcej” pasuje idealnie.
Zamiast skupiać się na największych zasięgach, skup się lepiej na budowaniu relacji z użytkownikami, którzy będą mogli na prawdę wypowiedzieć się na Twój temat. Co z tego, że w internecie masz tysiące opinii pozytywnych, jak w realu będziesz miał ich tylko garstkę. Po co ci puste opinie, lajki i subskrypcje ? Czy to da ci satysfakcję z tego co robisz? Czy tak wzrośnie twój zysk ? Wydaje mi się, że nie. Dlatego lepiej mieć parę tych prawdziwych, z których będziesz dumny niż setki, z których będziesz miał tylko puste lajki czy komentarze. Pozwól, być siebie dymnym, że masz tych klientów, którzy na ulicy polecą Cię drugiemu. Dlatego nie szukaj klakierów, tylko klientów.
4. „Cała działalność musi skupić się na ofercie mojej firmy”
Czy kupiłbyś gazetę, która ma same reklamy?
Może jesteś osobą, która z chęcią widzą w skrzynce pocztowej gazetki reklamowe.
Ale czy zainteresują Cię?
Są firmy, z którymi chcesz być na bieżąco z ich nowinami czy też nowymi produktami. Zdarza się tak, że firmy nie mają na siebie żadnego pomysłu, zalewając nas swoją ciągłą ofertą, nie mając innych treści. Każdy chce czegoś nowego. Taka firma w końcu się znudzi. To tak ja byś nosił/nosiła, co dzień ten sam ciuch. W końcu znudziłby się Tobie. To samo jest z inwestycjami, oferta w końcu się opatrzy i społeczność nie będzie zwracała na nią uwagi.
Jeśli potrzebujesz pomocy w e-marketingu, skontaktuj się z nami.